PATRYK JAKI PATRYK JAKI
724
BLOG

Wolności – czyli fałszywe dylematy premiera z debaty ws. AmberGo

PATRYK JAKI PATRYK JAKI Polityka Obserwuj notkę 6

Dość nieoczekiwane premier podczas swojego wystąpienie ws. afery z Plichtami zbudował swoją obronę na terminie wolności, ale po kolei. Wsłuchując się wnikliwie w to wystąpienie, po raz kolejny konkluduje, że ulubioną dyscyplina  premiera jest odwracanie kota ogonem. Najpierw w stosunku do nieudolności instytucji państwa, za które odpowiada i nie jasne powiązania swojego syna z autorem nieszczęścia tysięcy Polaków, z przestępcą, mulitirecydywistą jako jedyną alternatywę premier wskazał łamanie wartości - wolności człowieka. Czyli albo zgoda na oszustwa, albo wolność jednostki – wybierajcie. Pan premier wie, że to haniebna manipulacja, pokazująca jak nisko ocenia intelekt wszystkich słuchających. Donald Tusk mówi o wartościach, wolności – a nie odpowiada na pytanie dlaczego jego syn pomagał legitymizować działalność przestępcy? Czy to jest właśnie to odpowiedzialne postępowanie ojca? A dlaczego zaufanie do przestępcy budowali przyjaciele premiera jak prezydent Gdańska z PO? Czy to właśnie przykład tej odpowiedzialność za partie i państwo, o której tak żarliwie mówił szef rządu? A kto premierowi bronił osobistego zainteresowania duża i kontrowersyjną sprawą Amber Gold, o którą wielokrotnie upominał się członek jego rządu, wiceminister i członek KNF? Odpowiedzialność za państwo wymaga również właściwego ustanowienia hierarchii spraw, szczególnie tych, które mogą skończyć się nieszczęściem i krzywdą tysięcy Polaków.
 
To jednak nie wszystko. Skandaliczne czy wręcz cyrkowe postępowanie prokuratury w tej sprawie premier przedstawił jako jedyne możliwe, ponieważ  alternatywą jest według niego upolitycznienie niby apolitycznych instytucji. Czyli kolejna polaryzacja w manipulatorskim stylu: albo cyrk w prokuraturze albo skrajnie polityczny wymiar sprawiedliwości – wybierajcie Polacy! Czyli w ocenie D.Tuska jesteśmy skazani na bezradność, ponieważ wartość apolityczności jest najważniejsza! Autorytet Państwa może dryfować w kierunku śmietnika, ponieważ – Polacy muszą się nauczyć myśleć. Przecież ja Premier jestem mądry i nie inwestowałem w Amber Gold. Co innego niewyedukowani Polacy, którzy świadomie popełniali zbiorowe finansowe harakiri. I do głowy mi nie przyjdzie – jako premierowi, że ci Polacy mieli zaufanie do państwa, że tak jak sprawdzane są ich pity, tak sprawdza się sprawozdania finansowe innych firm. Do głowy również mi nie przyjdzie, że ci obywatele wierzyli w prawo, którego przestrzegania pilnują premierowi podległe instytucje, które jednoznacznie wskazują, że przestępcy tacy jak P. nie mogą zarządzać nowymi spółkami. Zaufaliście Państwu? Jesteście głupi, Ja Premier Wam mówię: wyedukujcie się!
 
Znalazł za to pan premier nieoczekiwanych winnych, oczywiście nie podlegające mu ministerstwo sprawiedliwości czy służby specjalne, ale … szefowa UOKIK. Specjalnie podkreślam szefowa, ponieważ wiele miesięcy temu została przez premiera pozbawiona funkcji, ale tylko ona jest winna, a nie jej następca z politycznej nominacji PO, który pełnił tą rolę w najgorętszym okresie afery Amber Gold. Tak na marginesie tej sprawy, warto zapytać jakie są tak naprawdę zadania podlegających premierowi służb, jeśli nie pilnowanie estymy i autorytetu państwa w tak ważnej sprawie? Jeśli nie ma pan premier do nich zastrzeżeń, to rozumiem, że jedynym zadaniem tych służ jest pilnowanie żyrandoli, dywanów i krzeseł?
 
W każdej z tych fałszywie stawianych przez premiera domniemanych jedynych wyborów przejawia się tak naprawdę jeden stały wątek, mianowicie – premier nic nie może, nic nie wie, za nic nie odpowiada. No i oczywiście rodzina premiera może robić biznesy z przestępcami, bo najważniejsza jest fundamentalna wartość - wolność. Prokuratura nie musi działać, bo najważniejsze jest to, aby była apolityczna. A państwo może być ociężałe i bezradne – bo przecież wszyscy się starają, a inni powinni premierowi pomagać.
 
Niestety za PO mamy państwo, gdzie zwykły obywatel za dzień zwłoki w złożeniu Pit-a , otrzymuje błyskawicznie kary i szykany, a przestępcy i oszuści nie musza składać żadnych zeznań bo przecież najważniejsza jest wolność! Sądzę, że to hasło wzięli sobie do serca również podlegający rządowi D.Tuska kuratorzy, którzy uznali, że P. za wielokrotne oszustwa musi być wolny od kontroli i musi korzystać z pałaców, jacuzzi, grilli, spa i innych luksusów. W końcu wolność to najważniejszy wyraz filozofii premiera.
PATRYK JAKI
O mnie PATRYK JAKI

Patryk Jaki – Autor akcji "Przywracamy historie do szkół" oraz "Bezpłatne autostrady". Wiceprzewodniczący parlamentarnego zespołu ds.wolnego rynku. Poseł na Sejm RP, Rzecznik Solidarnej Polski. Członek parlamentarnego zespołu tradycji i żołnierzy wyklętych i katolickiej nauki społecznej. Wiceprezes ogólnopolskiego stowarzyszenia Stop Korupcji. Krótko o sobie: Ciągle walczę o to, aby w naszej Ojczyźnie było lepiej. Staram się nie poddawać przeróżnym modom. Wierze w tradycyjne wartości. Jestem asertywny oraz wytrwale dążę do celu. Nauczyłem się już, że ciężka praca i życzliwa dyskusja zawsze w dłuższej perspektywie czasu przyniosą pozytywne skutki. Blog ma być dla mnie formą wyrażania swoich opinii i komentarzy na temat bieżącej rzeczywistości publicznej, które pewnie nie zawsze będą celne, ale na pewno zawsze szczere. Strona www - www.jaki.pl.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka